POCZĄTEK







Witam najcieplej jak potrafię i jestem w stanie w prawdopodobnie najgorszym roku mojego życia.

Było już wcześniej parę takich lat, o których w czasie ich trwania mogłam powiedzieć to samo, co zresztą robiłam. Ten rok jest jednak wyjątkowy, by nie powiedzieć wyjątkowo podły. Stara dobra depresja została wreszcie wywleczona na światło dzienne, poddana oględzinom i zdiagnozowana. Chyba jej się to nie spodobało, bo w odpowiedzi zaczęła kąsać dotkliwiej, niż kiedykolwiek. 

Walka z nią jest jak walka z cieniem. Uderzam na ślepo, nie do końca zdając sobie sprawę skąd wzięła się w mojej głowie i kiedy zaczęła się tam urządzać. Konfrontacje kończą się zawsze podobnie. Paraliżuje mnie, dostarczając obrazów, w których brakuje nadziei i sensu. Z każdej potyczki wychodzę obolała na sercu ale każda jest ważna i cenna, choćby dlatego, że świadczy       o walce. 

Postanowiłam więc uczynić tę walkę nieco bardziej wyrównaną. Poznać przeciwniczkę i jej słabe strony, tak jak ona zna moje. Może nawet oswoić, w końcu jest ze mną już całkiem długo. Pisanie zawsze było dla mnie w pewien sposób terapeutyczne. Pomagało mi uporać się z chaosem w myślach. Wyrzucony poza głowę dawał się zwykle łatwiej uporządkować. A w pewnym momencie przestałam pisać. Straciłam słowa, coś jak Janek z Dzikiego Gonu. Teraz sama muszę dla siebie stać się wiedźminką, która ten głos odzyska. Najpierw głos, później życie. Postanowiłam odzyskać wszystko co do mnie należy, a ten blog ma mi w tym pomóc. 

Będę pisać i mieć nadzieję, że to pisanie mnie oczyści i wyzwoli. 

Komentarze

Popularne posty